Menu

Żegnajcie, Sydnejowice. Witaj …

Czyli o tym, jak w tych pięknych pandemicznych okolicznościach robimy wielki australijski myk.

Są niespodzianki małe i duże. W skali od jeden do dziesięciu czekała nas solidna ósemka, bo oto w trakcie rutynowego przedłużania wizy okazało się, że za parę tygodni będziemy w innym stanie. Znaczy – stanie Australii, bo w stanie całkowitego zaskoczenia znaleźliśmy się od razu. Tak oto po kilku latach burzliwego związku z Sydney przyjdzie nam się pożegnać i przenieść się do jego mniejszej siostry, Adelajdy. No tak, wymieniamy stolicę Nowej Południowej Walii na stolicę Australii Południowej.

Czy się cieszymy? Bardzo! Czy się martwimy? Jak diabli! Jesteśmy podekscytowani i zdezorientowani jednocześnie, ale nie ma tego złego, dopóki się ucho nie urwie. Do odważnych nożyce się odezwą. I tak dalej.

Nasze obawy lekko tłumi fakt, że w zeszłym roku zwiedziliśmy Adelaide i okolice. I bardzo nam się spodobało. Prawdę powiedziawszy oboje wtedy stwierdziliśmy, że gdyby przyszło nam żyć gdzieś poza Sydney, to wcale byśmy się za tę Adelę nie pogniewali – miasto jest schludne i urokliwe, to dobra baza wypadowa do eksploracji outbacku, gór i parków narodowych, wymarzona kraina na roadtripa (patrz poniższe zdjęcie). Także dzięki, losie czy przypadku, za podsłuchiwanie naszych rozmów.

Australia Południowa

Staramy się teraz ogarnąć całe przeprowadzkowe zamieszanie utrzymując pozory zenowego spokoju. Mamy nadzieję, że przed wyjazdem uda nam się pożegnać przynajmniej z połową znajomych, a także z naszymi ulubionymi miejscami w Sydney – z mostem Harbour Bridge i ogrodem botanicznym, z plażami wschodnich dzielnic i zielenią tych północnych, z promami na wodzie i ibisami na śmietnikach. Jeśli chcielibyście coś przekazać pani Operze, to migiem, bo od połowy czerwca zniknie już z naszego horyzontu.

Jeżeli macie jakichś znajomych w Adelajdzie, to dajcie znać, bo ruszamy tam w ciemno i bez kontaktów. A jeżeli nie, to trzymajcie kciuki cieszyńskim kangurom. Już wkrótce odwdzięczymy się za pamięć nową porcją zdjęć i opowieści.

3 komentarze

  • Smart Blonde
    27/05/2020 at 19:01

    Powodzenia i czekam na nowe wpisy :)

    Reply
    • Przedeptane
      27/05/2020 at 22:31

      Dziękujemy :) Będzie się działo!

      Reply
  • Marcin
    15/02/2023 at 12:31

    Gdzie dalsza część :) ? Gdzie kangury i pająki giganty :) ?

    Reply

Dodaj komentarz