U wybrzeży australijskiego miasta Perth znajduje się pasemko lądu spalone przez słońce i wysmagane przez morski wiatr; mały raj dla turystów i dla zwierząt.
U wybrzeży australijskiego miasta Perth znajduje się pasemko lądu spalone przez słońce i wysmagane przez morski wiatr; mały raj dla turystów i dla zwierząt.
Dla wielu turystów Australia zaczyna się na Sydney, a kończy na Uluru. A szkoda, bo zachód kontynentu też ukrywa sporo skarbów.